Propozycje zabaw dla dzieci wraz z rodzicami

 

  1. Zabawy sensoryczne

Dostarczają różnorodnych bodźców do rozwoju zmysłów dziecka i poszerzają świat jego doznań. Można wykorzystać do ich organizacji przedmioty codziennego użytku i produkty spożywcze, które znajdą się w każdym domu. Zabawy sensoryczne mogą służyć do oswajania malucha z rzeczami, które powodują u niego lęk, ale też pomagają odkryć zaburzenia
w rozwoju sensorycznym. Pełnią więc rolę terapeutyczną i stymulującą prawidłowy rozwój.

Zabawy sensoryczne z kisielem:

  • przelewanie go z pojemnika do pojemnika (najlepiej pojemniki plastikowe)
  • zanurzanie i wyławiani przedmiotów w kisielu, np. drobnych zabawek
  • odciskanie dłoni zanurzonych w kisielu na kartkach papieru (kartki techniczne)
  • nabieranie kisielu na złożoną w łódeczkę dłoń i zlewanie go z niej do pojemnika
  • smarowanie dłoni kisielem, jak przy dokładnym myciu rąk
  • rysowanie na kartce palcem zanurzonym w kisielu
  • zaciskanie dłoni, żeby wycisnąć z nich jak najwięcej kisielu
  • łączenie i powolne rozłączanie dłoni z obserwacją rozciągającego się kisielu

 

Zabawy sensoryczne z makaronem

Do ich organizacji można wykorzystać suchy lub ugotowany makaron. Każda jego postać jest inna w dotyku i inaczej się zachowuje, np. suchy makaron szeleści ocierając się o siebie,
a ugotowany tego nie robi. Dobrze jest kupić różne kształty makaronu. Wśród nich warto uwzględnić długie nitki. Dostępne są kolorowe makarony. Można również po ugotowaniu zabarwić go, najlepiej naturalnymi barwnikami. Żeby to zrobić trzeba porcję makaronu włożyć do woreczka strunowego, dodać barwnik, zamknąć woreczek i energicznie nim potrząsać. przekładanie lub przesypywanie makaronu do różnych pojemników (mniejsze/większe, z mniejszymi/większymi otworami).

  • segregowanie makaronu ze względu na kształty lub kolory
  • układanie z makaronu różnych kształtów, kompozycji
  • makaronowe korale (nawlekanie makaronu w kształcie rurek na sznurek)
  • przyklejanie wybranych kształtów makaronu na kartkę (tworzenie kwiatka, choinki, ślimaka itp.)

 

Zabawy sensoryczne z ryżem

Ryż podobnie, jak makaron, można dać dziecku w wersji suchej oraz ugotowanej. Po zabawie sensorycznej z ryżem suchym łatwiej posprzątać. Kolorowy suchy ryż można uzyskać, mocząc nieugotowane ziarna w wodzie z barwnikami do jajek lub spożywczymi, a następnie susząc go. przesypywanie suchego ryżu między różnymi pojemnikami i z wykorzystaniem różnych przyborów: łyżek, kubeczków, miseczek

  • wsypywanie ziarenek do pojemników za pomocą lejka
  • rysowanie kształtów w rozsypanym ryżu na tacy
  • wyklejanie barwnymi ziarnami różnych sylwet na kartce poszukiwanie przedmiotów ukrytych w pojemnikach z ryżem
  • lepienie kształtów z ugotowanego ryżu

 

Zabawy sensoryczne z domowymi masami plastycznymi

W sklepach dostępne są: ciastolina, piankolina, plastelina i jeszcze kilka innych mas. Można jednak wspólnie z dzieckiem przygotować różnego rodzaju masy.

  • masa solna (szklanka soli, szklanka mąki, woda)
  • piasek kinetyczny (piasek, skrobia kukurydziana, płyn do mycia naczyń i woda)
  • piasek księżycowy (piasek, soda oczyszczona i pianka do golenia)
  • ciecz nienewtonowska (mąka ziemniaczana i woda)
  • slime (elastyczna masa z różnych składników)

Poniżej kilka przepisów na slime:

Glutek prosty i szybki w przygotowaniu: 50 ml przezroczystego kleju, 2 łyżki wody, 2 łyżki płynu do soczewek kontaktowych, szczypta sody oczyszczonej. Do kleju dodajemy wodę i płyn do soczewek, mieszamy aż substancja lekko zgęstnieje, następnie dodajemy sodę i dalej mieszamy. Konsystencje zmieniamy, dodając albo wody dla rozrzedzenia, albo płynu do soczewek, jeśli uzyskana konsystencja jest zbyt luźna.

Fluffy slime, czyli glutek puszysty: tubka nietoksycznego, antyalergicznego kleju przezroczystego, ¾ opakowania pianki do golenia, łyżeczka sody czyszczonej, kilka łyżeczek płynu/żelu do prania, barwnik (opcjonalnie). Do kleju dodajemy piankę do golenia i barwnik, jeśli chcemy uzyskać glutka w kolorze. Jeśli tego nie zrobimy slime będzie kolorystycznie przypominał rozcieńczony kolor płynu do prania. Barwnik może być spożywczy, ale do zabarwienia slime można też wykorzystać np. farbę akrylową. Jednak pamiętajmy, że im bardziej naturalny barwnik tym lepiej. Ilość użytych do wykonania tego slime składników zależy w dużej mierze od tego, jaką konsystencję chcemy osiągnąć. Dlatego warto najpierw wlać cały klej i sporą ilość barwnika, a później podczas mieszania dodawać stopniowo płyn/żel do prania z dosypaną wcześniej do niego sodą. Kiedy już substancja zaczyna się odklejać od ścian miseczki, można wziąć ją do ręki i zacząć urabiać jak ciasto. Po kilku minutach slime jest gotowy.

Slime z mąki – bezpieczny i ekologiczny glutek: 1 szklanka mąki ziemniaczanej, 1 szklanka mąki pszennej, ½ szklanki wody, ¾ szklanki oleju (może być słonecznikowy, rzepakowy czy nawet sojowy). Dwa rodzaje mąki mieszamy ze sobą w jednej miseczce, w drugiej mieszamy wodę z olejem. Następnie łączymy zawartości obu misek. Mieszamy najpierw łyżką, później rozrabiamy powstałe ciasto dłonią. W zależności od konsystencji, jaką chcemy uzyskać dodajemy albo więcej mąki ziemniaczanej, jeśli chcemy, by glutek był gęstszy, albo oleju, jeśli nie jest wystarczająco elastyczny.

 

 

  1. Zabawy paluszkowe

Zabawy paluszkowe dostarczają wielu pozytywnych przeżyć, dzięki którym dziecko wzrasta z optymistycznym nastawieniem do tego, co je otacza i nabiera zaufania do innych. Pozwalają rozładować napięcia emocjonalne, wyzwalają radosne reakcje, angażując całe ciało i bardzo ważne – nigdy nie powodując sytuacji niepowodzenia. Usprawniają manualnie – ćwiczą precyzję rąk, poszerzają repertuar ruchów, przygotowują rączki do manipulowania przedmiotami, a w przyszłości do szybszej nauki ubierania się, zapinania guziczków, wiązania sznurowadeł, a jeszcze później – nauki rysowania i pisania. Wpływają na rozwój mowy dziecka – słuchając wierszyków, maluch poznaje nowe słownictwo, a więc rozwija mowę. Zabawy paluszkowe, choć tak proste, mają wpływ na rozwój umiejętności motorycznych, poznawczych, emocjonalnych i społecznych malutkiego dziecka.

„Pieski”

Wszystkie pieski spały (zaciskamy pięść).

Pierwszy obudził się ten mały (otwieramy mały paluszek).

Mały obudził średniego, który spał obok niego (otwieramy drugi/serdeczny paluszek).

Gdy średni już nie spał, to duży też przestał (otwieramy trzeci/środkowy palec).

Trzy pieski się bawiły, czwartego obudziły (otwieramy czwarty/wskazujący paluszek).

Cztery pieski szczekały, piątemu spać nie dały (otwieramy kciuk i machamy całą dłonią).

 

„Kot”

Takie ma oczy (łączymy kciuk z palcem wskazującym).

Taki ma nos (pokazujemy kciuki lekko zagięte).

Takie ma wąsy (pokazujemy palce wskazujące i środkowe).

Pazurkami drapie (przeciągamy palcami np. po udach).

I myszy łapie (cztery palce przylegają do siebie i łączą się z kciukiem).

Wchodzi na płot (palce wyprostowane, dłonie w górę).

I nazywa się kot (otwarte dłonie kładziemy na udach).

 

„Myszki”

Tam na stryszku (robimy z rąk daszek).

Małych myszek (zaciskamy piąstki i poruszamy nimi).

Chrobotanie ciągle słyszę (drapiemy palcami o stolik, podłogę, uda).

Wciąż biegają, dokazują („przebieramy” palcami),

Podkradają (zagarniamy rękami do siebie, zamykając dłonie),

Łasuchują (masujemy brzuszek otwartą dłonią).

Lecz je złapać trudna sztuka (grozimy paluszkiem),

Bo do norki dają nurka (chowamy zaciśnięte pięści za siebie).

 

„Grzyby”

W lesie grzyby sobie rosły (dłoń zamknięta w pięść).

Nagle wszystkie się podniosły (otwieramy wszystkie palce).

Ujrzały zająca (zamykamy palce).

Tylko nie ten mały (otwieramy palec najmniejszy).

Przyszedł zając, ugryzł go (łapiemy małego paluszka – grzybka).

Wszystkie grzyby mówią: „Sio!” (machamy odganiając zajączka).

 

„Rodzinka”

Zabawa polega na głaskaniu/dotykaniu kolejno wszystkich paluszków dziecka. Zaczynamy od kciuka, potem kolejno palec wskazujący, środkowy, serdeczny i mały.

Ten paluszek to jest dziadziuś, (kciuk)

a ten obok to babunia. (wskazujący)

Ten paluszek to jest tatuś, (środkowy)

a ten obok to mamunia. (serdeczny)

A ten to dziecinka mała ……(tu pada imię dziecka – mały palec).

I jest rodzinka cała. (zamykamy rączkę dziecka w piąstkę)

 

„Sroczka”

Sroczka kaszkę gotowała – zakreślamy kółeczka w półotwartej dłoni dziecka.

Temu dała na łyżeczce – chwytamy czubek małego palca.

Temu dała na miseczce – chwytamy czubek serdecznego palca.

Temu dała na spodeczku – chwytamy czubek dużego palca.

Temu dała w garnuszeczku – chwyta my czubek palca wskazującego.

A dla tego? Nic nie miała. Frrr !!! i po więcej poleciała – chwytamy kciuk i odrywamy się od jego czubka kciuka, udając odfrunięcie.

 

„Grota misia”

Tu jest grota (pokaż pięść).

W środku miś (zegnij kciuk i wsadź pod złożone palce).

Proszę, misiu, na dwór wyjdź (zastukaj w pięść).

O! Wyszedł miś (wysuń kciuk).

 

„Idzie myszka”

Idzie myszka do braciszka. (prowadzimy palce po ręce dziecka)

Tu wskoczyła. (szybko wsuwamy palec za kołnierz lub pod koszulkę)

Tu się skryła. (wsuwamy rękę w rękaw)

 

„Wiosenna burza”

Pada deszczyk, pada, pada, (uderzamy palcem o podłogę lub o stolik) coraz prędzej z nieba spada. (przebieramy wszystkimi palcami.)

Jak z konewki woda leci, (uderzamy całymi dłońmi o podłogę)

A tu błyskawica świeci. ( klaszczemy w dłonie nad głową.)

Grzmot! !!! (uderzamy piąstkami o podłogę).

 

III. Doświadczenia i eksperymenty

Dzieci już od urodzenia są odkrywcami i badaczami. Uczą się poprzez działanie, zdobywając nowe doświadczenia. Ku temu służyć mogą m.in. zabawy badawcze. Maluchy działając, myślą, poznają zjawiska, ich cechy, właściwości, a także różnego rodzaju zależności przyczynowo – skutkowe .

Poniżej kilka pomysłów (pod czujnym okiem osoby dorosłej).

Zabawa badawcza: „Znikająca woda”

Materiały: talerzyk, świeczka, woda, słoik, zapałki

Zapaloną świeczkę stawiamy na talerzyku, na którym znajduje się woda i przykrywamy słoikiem. W trakcie eksperymentu świeczka zgaśnie, a woda zostanie wessana z talerzyka do słoika.

Wniosek: tlen z powietrza podtrzymuje płomień świecy, kiedy tlenu pod szklanką zabraknie, płomień zgaśnie. Powietrze w słoiku się oziębi i skurczy. W ten sposób zrobi miejsce dla wody, która wciśnie się do szklanki.

Zabawa badawcza: „Wulkan”

Materiały: kubki jednorazowe, ocet, płyn do mycia naczyń, soda, tace, barwnik spożywczy, łyżeczki

Kubek napełniamy do połowy octem, dolewamy trochę płynu do naczyń i barwnik spożywczy. Ostrożnie mieszamy. Kubek stawiamy na tacy, dodajemy trzy łyżeczki sody oczyszczonej. Po kilku minutach z butelki zacznie wydobywać się piana.

Wniosek: Gdy mieszamy ocet z sodą oczyszczoną powstaje gaz zwany dwutlenkiem węgla. Tworzy on w occie bąbelki gazu, który reaguje z płynem do naczyń. Powstaje przy tym tak dużo piany, że wydostaje się ona z kubka.

Zabawa badawcza: „Rakieta balonowa”

Materiały: cienki sznurek, balon, taśma klejąca, słomka Sznurek przeciągamy przez słomkę. Sznurek musi być naprężony.

Nadmuchujemy balon i mocno zaciskamy ustnik. Szczelnie zatykając otwór balonu, przymocowujemy go do słomki taśmą klejącą. Trzymając balon umieszczamy go na jednym końcu linki, następnie odtykamy ustnik i puszczamy balon. Balon poleci wzdłuż linki.

Wniosek: kiedy powietrze wylatuje, balon pędzi w przeciwnym kierunku, jest pchany na koniec linki.

Zabawa badawcza: „Gumowe jajko, czyli doświadczenie z jajkiem i octem”

Materiały: szklanka, ocet, całe surowe jajko

Do szklanki wkładamy jajko i zalewamy ocet tak, aby całe jajko było zakryte. Odstawiamy na 24 godziny i obserwujemy reakcje, jakie zachodzą. Jeżeli ktoś nie przepada za zapachem octu, może przykryć szklankę pokrywką. Już po chwili można obserwować malutkie pęcherzyki gazu unoszące się do góry. Po około godzinie można zaobserwować na powierzchni szklanki osad, czyli pozostałość po skorupce. Na drugi dzień po wyjęciu jajka, skorupka znikła całkowicie. Jajko należy umyć pod wodą. Widać wtedy dokładnie pływające w środku żółtko. Jajo jest teraz jak gumowa piłeczka.

Wniosek: Skorupka jajka zbudowana jest z wapnia. Kiedy włożymy je do octu zachodzi reakcja i kwas octowy rozpuszcza skorupkę, a jajko staje się gumowate.

Zabawa badawcza: „Doświadczenia z jajkiem – jak działa pasta do zębów na szkliwo?” Materiały: pasta do zębów, szczoteczka do zębów, dwa słoiki, ocet

Dzieci zapamiętują wygląd jajek. Jedno jajko porządnie nacieramy pastą do zębów, zostawiamy na dobę, po czym spłukujemy pastę. Do dwóch słoików nalewamy ocet, do każdego wkładamy jedno jako. Warto podpisać, które jajko miało do czynienia z pastą do zębów, a które nie. Po kilkunastu minutach powinny być widoczne efekty działania octu na skorupki jajek. To z pastą pozostanie nienaruszone, ponieważ pasta do zębów zabezpiecza przed działaniem kwasu, skorupka jajka bez pasty zacznie się rozpuszczać. Jeśli pozostawimy obydwa jajka w occie na kolejnych kilka godzin, zobaczymy, że również jajko posmarowane wcześniej pastą poddaje się działaniu kwasu, ale znacznie wolniej niż jajko bez pasty.

Wniosek: Ocet (kwas) rozpuszcza związki wapnia w skorupce jajka. Pasta do zębów
z fluorem chroni zęby przed wpływem kwasów bakteryjnych.

Zabawa badawcza: „Jaki jest lód?”

Materiał: kostki lodu, naczynia, ciepła i zimna woda

Dzieci oglądają kostki lodu i określają, jaki on jest (przezroczysty, bez smaku, zimny, mokry, bez zapachu, twardy itp.). Wrzucają kostki lodu do naczynia z wodą ciepłą i zimną (nie wiedzą, w którym kubku jest ciepła, a w którym zimna woda). Obserwują zachowanie lodu
i wyciągają wnioski na temat temperatury wody.

Wniosek: W wodzie ciepłej lód szybciej topnieje i jednocześnie obniża jej temperaturę.

Zabawa badawcza: „Krystalizacja soli”

Materiał: kawałek wełny, kolorowa farbka, szklanka wody i sól, wykałaczka

Do słoiczka nalewamy wodę z farbką, a następnie robimy roztwór nasycony, tzn. dodajemy sól do momentu, w którym przestanie się rozpuszczać. Na wykałaczce zawiązujemy wełnę
i wkładamy do słoiczka. Następnie całość odstawiamy i codziennie obserwujemy jakie zaszły zmiany. Po kilku dniach na sznurku pojawią się małe kryształki. W ciągu następnych dni kryształki będą rosły.

Wnioski: Podczas parowania wody ze słoika sól ulegała krystalizacji i osadzała się na ściankach słoika oraz nitce. Im dłużej będzie przebiegał proces parowania i krystalizacji, tym większe będą kryształy soli.

Zabawa badawcza: „Gdzie szybciej?”

Materiał: 2 szklanki, gorąca i zimna woda, barwnik (np. tusz lub atrament)

Napełniamy szklanki – jedną gorącą wodą, a drugą zimną. Czekamy, aż woda się ustoi. Wlewamy do każdej szklanki po kropli barwnika. W obu szklankach woda się zabarwi, ale
w szklance z ciepłą wodą stanie się to dużo szybciej.

Wniosek: W zimnej wodzie cząsteczki poruszają się dużo wolniej niż w gorącej, dlatego barwnik rozprzestrzeni się szybciej w szklance z gorącą wodą.

Zabawa badawcza: „Tańczące krople”

Materiał: 2 szklanki, soda oczyszczona, ocet, olej, barwnik spożywczy, strzykawka

Do szklanki wlewamy ocet, który zabarwiamy barwnikiem. Następnie do drugiej szklanki wsypujemy sodę oczyszczoną i olej. Wkraplamy zabarwiony ocet.

Wniosek: Kolorowe krople wędrują do góry i na dół. Zabarwiony ocet ma większą gęstość od oleju, dlatego opada na dno naczynia. Tam znajduje się soda oczyszczona – reaguje ona
z octem, wytwarzając dwutlenek węgla. Ten przyłącza się do barwnych kropelek i unosi je do góry. Na powierzchni cieczy gaz uwalnia się do powietrza i krople znowu opadają na dno.

Zabawa badawcza: „Magiczny balon”

Materiał: balon, skrawki papieru, kawałek materiału (bluzka)

Nadmuchujemy balon. Na blacie stołu rozsypujemy kawałki papieru. Pocieramy balon
o kawałek materiału (bluzka). Ostrożnie zbliżamy balon tą częścią, gdzie został potarty, do powierzchni blatu, nie dotykając go.

Wniosek: balon na skutek pocierania o materiał przyciąga do siebie kawałki papieru, powodując ich odrywanie się od podłoża.

Zabawa badawcza: „Sztuczny śnieg”

Materiał: pianka do golenia, 8 opakowań sody oczyszczonej

Do miski wsypujemy sodę i dodajemy piankę, mieszając razem wszystkie składniki. Po zagnieceniu masy wstawiamy nasz śnieg do lodówki na 30 minut. Po tym czasie sztuczny śnieg jest zimny i ma doskonałą konsystencję do zabawy.

Polecana literatura:

„Jak wspierać rozwój przedszkolaka?”, Monika Sobkowiak, wyd. Samo-sedno, 2019

„Księga zabaw rodzinnych”, Anna Jankowska, wyd. Edycja Świętego Pawła, 2012

 

AUTOR: mgr Ewelina Skonieczna

Samorządowe Przedszkole w Radomicach

Bądź na bieżąco!

  • dołącz do grupy na Facebooku i bądź na bieżąco!

A jeśli lubisz mój blog i podoba Ci się to co robię skomentuj, polub, udostępnij moje wpisy. To dla mnie motywacja do tworzenia dla Was kolejnych artykułów.

0 Komentarzy

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Loading Facebook Comments ...

Przedszkolankowo

Trafiłaś właśnie na blog nauczycielki przedszkola. Bardzo mi miło! Jeśli jesteś rodzicem lub nauczycielem, wierzę, że to miejsce jest właśnie dla Ciebie!

WSPÓŁPRACA

Jeżeli masz ciekawy pomysł na współpracę skontaktuj się z nami! Chętnie podejmujemy się nowych wyzwań, a w ramach współpracy m.in. opublikujemy artykuł sponsorowany, zamieścimy reklamę, napiszemy recenzję oraz przetestujemy jakiś produkt z załączoną foto relacją i naszą rekomendacją.   (Kontakt)

Copyright 2023 © przedszkolankowo.pl Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

KONTAKT

Wszelkie pytania, propozycje, uwagi, itp.

Wysyłanie

Zaloguj się używając swojego loginu i hasła

Nie pamiętasz hasła ?