Poniżej znajdziecie kilka wierszyków o Mikołaju oraz ilustracje 🙂
,,Czekając na Mikołaja”
Na czubku choinki gwiazda złota
Niech zabłyśnie piękna, duża!
By Święty Mikołaj idąc
Zobaczył ją aż z podwórka
Zaświecimy lampek tuzin
Niech choinka pięknie świeci
Niech święty Mikołaj widzi
Że czekają grzeczne dzieci.
,,Święty Mikołaj”
Jedzie święty Mikołaj
Białą brodą świeci
Worek z prezentami
Ma dla grzecznych dzieci
Po śniegu, po białym
W zwinne renifery
Wspaniałym zaprzęgiem
Pędzi w dwójki cztery
Jedzie święty Mikołaj
Z dalekiej północy
Od wioski do miasta
Pędzi w środku nocy
,,Wieczór Mikołajowy”
D. Gellner
Biały śnieżek, biały – grudniowy.
Piękny wieczór, piękny wieczór – Mikołajowy.
Paczki, paczuszki, woreczki,
papier, sreberka, wstążeczki.
Z paczek lalki i misie wystawiają nosy,
śmieją się do dzieci, śmieją się do dzieci …
O, słychać ich głosy!
,,Mikołajowy worek”
M. Terlikowska
Mikołajki mogą być jak z bajki …
Dla każdego!
Dla Tomka, dla Majki,
Dla Agnieszki, dla Piotrka, Łukasza …
Więc uwaga!
Dziś Mikołaj zaprasza!
Już jest!
Z workiem!
A w worku – prezenty.
Ciężko …
Pewnie się zmęczył nasz święty …
Kto pomoże?
Spójrzcie, ktoś podbiega!
Nasz Miś!
Mały, kochany kolega.
Podparł worek łapkami, ze hej!
-Mikołaju, czy teraz ci lżej?
,,Prezent dla Mikołaja”
D. Gellner
A ja się bardzo, bardzo postaram
I zrobię prezent dla Mikołaja.
Zrobię mu szalik piękny i nowy,
Żeby go nosił w noce zimowe.
I żeby nie zmarzł w szyję i w uszy,
Gdy z burej chmury śnieg zacznie prószyć.
Niech się ucieszy Mikołaj Święty,
Tak rzadko ktoś mu daje prezenty.
,,Mikołajki”
D. Gellner
W kapeluszu ze wstążkami
biegnie Zima ulicami.
W srebrnych dłoniach ma koszyczek,
a w koszyku mnóstwo życzeń.
– Dokąd biegniesz, zimo biała?
– Do każdego Mikołaja!
Do tych zwykłych i Tych Świętych – wszystkim dzisiaj dam prezenty.
– A jakie?
– Lukrowaną laseczkę, czapkę ze szklanym dzwoneczkiem,
jeden lodowy kwiatek, brodę z cukrowej waty …
– I co jeszcze?
– Pomponik niebieski, kota, co cicho mruczy,
trzy oswojone bajki – dla wszystkich Mikołajów – Mikołajki.
,,Gdzie jest Mikołaj?”
Dorota Gellner
… A daleko, daleko,
gdzie się kończy podwórko,
za tajemniczą bramą,
za oszronioną furtką
czekają białe sanie
z brodatym Mikołajem,
i już zimową gwiazdę
na niebie ktoś zapalił.