Postanowiłam napisać bajkę dla dzieci o magii świąt. Poniżej prezentuję moje dzieło 🙂 ale to nie koniec… Załączam również tekst mojej bajki jako kolorowanka do wspólnego wykonania z dziećmi 🙂 Fragmenty tekstu poprzeplatane są kolorowankami, które dzieci mogą samodzielnie pokolorować. Potem wystarczy ładnie zszyć i prezent na święta gotowy 🙂
To moja pierwsza bajka, którą napisałam samodzielnie. Poniżej w komentarzach piszcie co o niej myślicie 🙂
“Wigilijna opowieść…”
czyli opowieść o tym, że nie prezenty są najważniejsze w święta…
Jak co roku o tej samej porze w pewien grudniowy wieczór, na niebie pojawiała się mała wigilijna gwiazdka. Tylko tego wieczoru, świeciła na niebie tak jasno i tak pięknie jak tylko umiała najlepiej.
Właśnie tego wieczoru mały Aniołek spacerował po niebie spoglądając co chwilę w dół… przyglądał się bacznie przedświątecznym przygotowaniom. Wszyscy na ziemi pędzili gdzieś w pośpiechu, to tu to tam. Tylko jeden mały chłopiec siedział na ławce ze spuszczoną głową. Nikt na niego nawet nie zwrócił uwagi. Poza małym Aniołkiem, któremu żal się zrobiło dziecka. Postanowił więc zlecieć z nieba i bliżej przyjrzeć się małemu chłopczykowi.
Jakie było jego zdziwienie gdy okazało się, że chłopczyk siedział smutny, bo nie miał z kim spędzić tego wieczoru. Był całkiem sam na tym świecie, a nikt z przechodniów nawet nie pomyślał o tym by podejść i zapytać go dlaczego tu jest całkiem sam.
Mały chłopczyk siedząc w ciszy marzył o prawdziwej wigilii, którą mógłby spędzić z najbliższymi. Nie marzył o nowych zabawkach, cukierkach czy grach. Jego marzeniem było usiąść przy nakrytym stole, śpiewać kolędy i przyglądać się pięknie ustrojonej choince.
Aniołek, który przyglądał się cały czas nie wiedział jak pomóc temu dziecku spełnić jego marzenia, a wieczór stawał się coraz ciemniejszy i chłodniejszy. Nagle stało się coś co zapaliło iskierkę nadziei na to by chłopiec spędził magiczne święta. Otóż Aniołek ujrzał w jednym z okien starszą panią, która sama siedziała przy choince, a stół był nakryty dla dwóch osób… ale nikogo poza nią nie było w domu. Kobieta marzyła by mogła mieć z kim usiąść przy stole, kto spędził by z nią ten wieczór, bo była bardzo samotna. Nie miała nikogo kto mógłby z nią być.
Aniołek przypomniał sobie o pięknej tradycji jaką jest zostawienie dodatkowego nakrycia dla strudzonego wędrowca. Właśnie dla takiego kogoś starsza Pani zostawiła miejsce przy swoim stole.
Aniołek wiedział, że to jest szansa by oboje mieli piękne święta. Poprosił Mróz, by ten zaczął malować piękne malowidła na oknie staruszki… ta gdy zobaczyła piękne wzory postanowiła przyjrzeć się im bliżej. Gdy podeszła do okna, nie malowidła z mrozu ją zainteresowały… ale mały, smutny chłopiec siedzący samotnie na ławce.
Nie tracąc ani chwili dłużej zarzuciła na siebie chustę i wyszła na dwór, podeszła do chłopca.. . ten gdy ja zobaczył wiedział, że znalazł osobę , która zaopiekuje się nim…
Tego magicznego wieczoru staruszka i mały chłopiec znaleźli siebie nawzajem. Ten wigilijny wieczór był najpiękniejszym wieczorem w ich życiu. Bo nie prezenty były dla nich ważne, tylko to, że mogą wigilię spędzić z kimś kto ich potrzebuje…
STRONY KSIĄŻECZKI
DOŁĄCZ DO NAS NA FB I DZIEL SIĘ SWOIMI POMYSŁAMI 🙂
Pięknie!
Dziękuję … 🙂
Wykorzystam! 🙂
Świetne materiały!
Cieszę się, że się podoba 🙂
Przepraszam, ale co jest na 6 stronie, ponieważ nie mogę jej otworzyć 🙁